JESTEM:
Duszą artystyczną.
MÓJ DOM...
Kraków.
ULUBIONE MIEJSCE BLISKO DOMU...
Salwator, droga na Kopiec Kościuszki, zakątki, skwerki, stare kamienice, Błonia krakowskie. Cała dzielnica Zwierzyniec!
KOCHAM...
Siebie, swoje życie, swojego narzeczonego. Spać, jeść pyszności.
CZUJĘ SIĘ KOCHANA GDY...
Gdy jestem wysłuchana, doceniona. Gdy ktoś pamięta najdrobniejsze szczegóły o których kiedyś wspomniałam.
ULUBIONY CYTAT...
Żyjemy w symulacji. Nie ma przypadków, ktoś/coś jest po coś.
INSPIRUJE MNIE...
Muzyka, sny, natura, filmy, ciekawi ludzie.
WOLNOŚĆ TO DLA MNIE...
Chodzenie na boso, leżenie w trawie, brak ludzi, cisza, jazda samochodem przy pustych drogach.
KOBIECOŚĆ TO DLA MNIE...
Kontrastujące ze sobą cechy: zmysłowość z brutalnością, ład z chaosem, delikatność i wrażliwość z siła i dzikością.
CZUJĘ SIĘ PIĘKNA GDY...
Gdy mam tzn. good hair day :) Gdy czuje się dobrze w tym co mam na sobie.
NAJBARDZIEJ LUBIĘ W SOBIE...
Chyba właśnie to, że jestem duszą artystyczną. Że jestem wrażliwa, uparta, robię to co kocham.
JAK RADZISZ SOBIE Z OBSESJĄ PIĘKNA?
Robię to co czuję. To jak wygląda moja twarz czy moje ciało, jest cześcią mojej historii, moich korzeni- nie czyimś oczekiwaniem.
MÓJ IDEALNY DZIEŃ...
to dzień wykorzystany w 100%. Gdy jestem wypoczęta, gdy spędzę go ze wspaniałymi ludźmi, gdy zjem coś naprawdę dobrego. Gdy na koniec dnia jestem zmęczona ale spełniona.
CO BYM POWIEDZIAŁA MŁODSZEJ SOBIE:
Działaj! Nie rozmyślaj tyle, masz ogromny potencjał.
OSTATNIA PODRÓŻ I ULUBIONE WSPOMNIENIE:
Każdy zachód słońca jest moim ulubionym wspomnieniem z podróży. Natomiast pamietam wzruszenie, gdy zobaczyłam wulkan Etnę z okna samolotu.
Mam jeszcze takie wspomnienie, jak razem z narzeczonym biegliśmy w deszczu przez całe Łazienki Królewskie tylko po to by pokazać mu pomnik Chopina- byliśmy cali mokrzy.
ULUBIONY SMAK Z PODRÓŻY:
Herbata z termosu.
W upalne dni: zimny melon, arbuz, makaron z pomidorami na tarasie.
WYMARZONA DESTYNACJA:
Wyspy Owcze, Toskania , Japonia.
KSIĄŻKA KTÓRĄ ZAPAMIĘTAŁAM NA DŁUGO:
Czytam głównie biografie lub autobiografie. Dobrze wspominam " Audrey Hepburn- tancerka ruchu oporu" lub " Moonwalk".
FILM, KTÓRY ZACHWYCIŁ:
Nie ma szans abym wybrała jeden, ale postawię na ostatnio ( i ponownie) obejrzany
"La la land" - z muzyką na żywo, to zupełnie inny wymiar.
Ulubione RAIO:
Obecnie sukienka backless mini.
Link do instagrama @wearemary.
Sesja wykonana przez @kadryedka.